Hej kochane!
Troszkę się już wykurowałam i mogę dla was robić makijaże :) Ogólnie jestem teraz troszkę zalatana bo ciągle biegam po lekarzach, a to mieszkania jakiegoś szukam co by w końcu własny kąt na ziemi mieć a to jeszcze z moją pociechą też do lekarza... Troche urwanie głowy.
No ale jestem.
Ale pewnie się dziwicie co to za tytuł.... a tytuł posta takiże do tego makijażu zainspirowała mnie reklama Milki XD to jest kurcze inspiracja haha:P
A w takim miejscu chciałabym się znaleźć:P
źródło |
No a teraz makijaż
Jest to czarna miekka kredka ( 1g) w której zatopiony jest srebrny brokat. Kredka Bardzo dobrze się rozciera, bezproblemowo nakłada a nałożona na linię wody nie szczypie w oczy. Mimo tego że jest miękka to także jest bardzo trwała. Oczywiście jeżeli nie lubimy brokatu nie bierzemy się za nią...
tutaj swatch:
kredka to drugi swatch od lewej:) |
Aaale wracajmy do tematu
Kredka nadała makijażowi wieczorowego wyglądu, stała się też bazą pod cienie w zewnętrznym kąciku:) Jest to też jedyna kredka jaką uwielbiam używać jako liner bo mogę nią narysować ostry szpic na oku.
Kosmetyki użyte w makijażu:
Podkład Oriflame Studio Artist+ Oriflame Skin Dream BB cream
Korektor NYX HD w odcieniu Beige
Puder Anti Shine Kryolan
Róż Inglot ( nazwy nie odam bo mój dzieć rozkruszył mi go w drobny mak....)
Bronzer Pixie Cosmetics Immediate Beauty Powder
Rozświetlacz Body pigment Inglot 180
Oczy:
Baza pod cienie NYX
Cienie z paletki Snapshots+ white MIYO
Kredka Oriflame Sparkle In Paris
Tusz do rzęs Rimmel
Zestaw Do brwi Oriflame
Usta:
Błyszczyk Giordani Gold Oriflame Blooming Lipgloss
Dziękuję Pani Agnieszce za możliwość przetestowania kredki:) Jeżeli chcecie zamówić produkty Oriflame możecie zajrzeć TUTAJ
PS. widziałyście nowości w Inglocie?
Są to toniki do twarzy działające na zasadzie tej mgiełki z MAC. Wczoraj idąc właśnie do Inglota zastanawiałam się czy może Inglot nic takiego nie wypuścił i proszę! Ja na pewno za niedługo wypróbuję ten do cery mieszanej i suchej... Na dodatek powiem wam że na zimę będzie więcej nowości..
Cena tego cuda to 29 zł.
Przy okazji zostałam miło zaskoczona bo Pani z Inglota mnie rozpoznała:) W tym miejscu pozdrawiam tę Panią właśnie:)
Jak wam się podoba Milkowy makijaż??:P
Dla mnie genialny i niesamowicie podkreśla Twoje oczy. Może i jest mocny, ale pasuje do Twojej urody idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja szczerze mówiąc nie jestem zadowolona:P
UsuńJestem zachwycona kolorystyką :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fiolety
Usuńale bym sobie zjadła taka milkę :P makijaż sliczny :D
OdpowiedzUsuńojjj ja tez bym zjadła:P
UsuńMake-up rewelacja! Uwielbiam takie barwy :)
OdpowiedzUsuńDziekuję. Ja od różu stronię ale po to się ma palety żeby każdy kolor użyć:P
UsuńJak zawsze jestem pełna podziwu dla Twojego talentu :) Cudowny, połączenie wbrew bajeczne, chociaż z Milką mi się nie kojarzy ;)
OdpowiedzUsuńTen fiolet taki Milkowy:P
UsuńDziękuję i cieszę się że się podoba!
Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuń:* Dziękuję
UsuńJakie świetne żywe kolorki na oku. :)
OdpowiedzUsuńBo jesień trzeba rozweselać!
UsuńGenialny ten makijaż!:)
OdpowiedzUsuńdziekuję
UsuńNo KOBIETO, znalazłaś swoje combo idealne! Bosko wyglądasz w tych kolorach!!!
OdpowiedzUsuńAAAAle tam jest różoooowyyy:P Dziękuję!
UsuńPiękny makijaż :D Wchodząc po tytule posta wcale się nie spodziewałam makijażu właśnie :)
OdpowiedzUsuńaaa widzisz a tu niespodzianka:P
UsuńBosko,pięknie nałożone cienie,wyglądasz super :)
OdpowiedzUsuńhaha uwielbiam milkę:D a makijaż super- moje kolory:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię:PChyba wszystkie smaki jej:)
Usuńpiękne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuń