Hej!
Dawno ale to bardzo dawno mnie tutaj nie było. Na swoje usprawiedliwienie mam całkowity chaos w życiu w postaci przeprowadzki i innych prywatnych spraw. Teraz dopiero jestem w stanie wygarnąć chwilę na bloga:)
A więc wracam dzisiaj z makijażem, coś na kształt podwójnej kreski na oku i cieliste usta. Ogólnie tu jest wszystko co błyszczy: brokatowe eyelinery Rouge Bunny Rouge i benzynkowy pigment 85 z Inglota.
W sumie nie wiedziałam co zmalować. Chciałam użyć tego cudownego pigmentu, a do końca nie wiedziałam co z tego wyjdzie. Na twarzy zagościł Revlon Photoready w odcieniu Vanilla, puder RCMA no color, róż Wibo i konturowanie przy pomocy Kobo sahara sand. Brwi wypełniłam eyelinerem Vipera.
Jak u was odbiór zdjęć? Nie za pomarańczowo? Co sądzicie o takich makijażach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz