czwartek, 22 listopada 2012

Sesja zakrapiana.....

Hej dziewczyny! Dzisiaj chcę wam przedstawić wyniki sesji ze wspaniałą fotografką Ewą Cichocką, z którą tak bardzo chciałam mieć sesje.... i w końcu się udało!

Pomysłu na sesje nie mieliśmy, po prostu miała byc:)

Wyszło tak że Gosia wylądowała pod wodą. Myśleliśmy że makijaż zaraz spłynie i mamy tylko jedno podejście a tu wielkie zaskoczenie ponieważ woda lała się i lała a makijaż nie spływał... a zrobiłam go bez utrwalaczy! Czyli jednak Dyplomik się przydał haha:P

Okej więcej gadać nie zamierzam zapraszam do obejrzenia zdjec:)






i jeszcze jedno zdjęcie Gosi z asystentem:P czyi jej TŻ który lał wodę:) Dziekujęmy za poświęcenie!


Jak wam się podoba?
Pozdrawiam, Far:*

15 komentarzy:

  1. przepiękna dziewczyna, makijaż i zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, przepięknie...i tak emocjonalnie. Kocham fotografię zwłaszcza taką niesamowitą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te zdjęcia mi się podobaja właśnie przez swój klimat:)

      Usuń
  3. 1 i 3 zdjęcie barzo mi sie podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie zdjęcie jest wprost urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe zdjęcia... też chciałabym takie mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i co ja mam powiedzieć?
    Mogę tylko powiedzieć łał.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej podoba mi się drugie i czwarte, świetne są! :) A na pierwszym zaintrygowały mnie te kolczyki =D Aaaa i spodobał mi się również asystent główny od lania wody... Ale może nie powinnam się wypowiadać haha :D

    OdpowiedzUsuń