środa, 12 czerwca 2013

Idzie lato, trzeba zadbać o stopy:)

Witajcie:)
Jak wam mija dzionek? U mnie dzisiaj mocno słońce świeci, jest bardzo gorąco, udało mi się w końcu wyjść z synkiem na plac zabaw gdzie zakopywałam mu stopki w piasku. Trzeba korzystać z pogody, szczególnie kiedy jest piękna. Niestety mimo tego że byłam godzinkę na dworze od 17:00 to złapało moje ręce słońce i teraz skóra mnie piecze i znowu cierpię. Życie.

Wracając jednak do tematu stóp, chciałam wam przybliżyć krem, który ostatnio namiętnie używam. Krem z którego jestem baaardzo zadowolona.



Feet Up Anti perspirant Foot Cream to jedna z pozycji Oriflame która jest przeznaczona do pielęgnacji stóp. Stopy szczególnie w lato powinny być zadbane, nawilżone i co ważne zdrowe.

Opakowanie:
Mamy tutaj białe opakowanie, stojące na "głowie"  z białego miękkiego plastiku, które umożliwia nam bezproblemowe dozowanie produktu na ręce czy stopy. Podoba mi się grafika, od razu widać do czego krem jest przeznaczony.

Sam krem jest biały, konsystencji średnio gęstej,który bez problemu można wmasować w stopy. Zapach jest mocny, jednak przyjemny, bez problemu można wyczuć menthol, który może jednak za bardzo drażnić nasze nozdrza, jednak ja w kosmetykach do stóp pożądam tego zapachu.
Ja mam stopy bardzo suche i ten krem wchłania się u mnie bardzo szybko, początkowo lekko chłodząc skóre jednak to uczucie szybko znika. Zwykle nakładam ok 2 warstw kremu i wtedy moje stopy są nawilżone na ok 4 h. Grubszą warstwę aplikuję na noc i wtedy muszę dłużej poczekać na wchłonięcie się kremu.
Krem praktycznie od razu bardzo zmiękcza skórę, czyniąc ją delikatną i nawilżoną, można wyczuć od razu "ulgę skóry" która nie jest już spierzchnięta.

Bardzo podoba mi się ten krem, póki co jest jedynym którym LUBIĘ smarować stopy i czuć jego mocny zapach. Jeżeli mi się skończy to raczej odkupię chyba że znajdę coś podobnego stacjonarnie. Jeśli chodzi o wydajność to jest dobra, ponieważ używam kremu dość długi czas i często a zostało mi jeszcze dużo w opakowaniu:)
Podsumowując jestem na tak:)

A wy dbacie o swoje stopy? Możecie polecić sprawdzone sposoby na upiększenie stóp może jakieś dobre maski?

p.s. Chcecie abym zrobiła jakiś makijaż? Ostatnio zauważyłam że mało się tu dzieje pod względem makijażowym i jestem ciekawa czy wam tego nie brakuje:)

Kosmetyk dostałam dzięki Agnieszce którą można odwiedzić TUTAJ

6 komentarzy:

  1. jeśli chodzi o stopy to 2-3 razy w tygodniu moczę w wodzie z olejem np Babydream fur mama ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o prosze.. muszę wypróbować może bedzie jeszcze lepiej:)

      Usuń
  2. U mnie najczęściej pojawiającym się kremem do stóp jest coś z Neutrogeny albo Scholla. Zazwyczaj to po ich kremy sięgam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Scholla jeszcze w życiu nie miałam a Neutrogene tylko do rąk ale teraz się rozejrzę:)

      Usuń
  3. Przyznam się szczerze, że moja pielęgnacja stóp to coś w stylu "o ile nie zapomnę". W kąpieli w ruch idzie pumeks - bądź peeling do ciała, a po kąpieli jakiś zwykły balsam w sporych ilościach i stópki w skarpety :) Ale tak jak mówię - jak sobie przypomnę. Więc nawet nie rozglądam się za kosmetykami do stóp, bo pewnie by leżały i czekały na zlitowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaciekle rano i wieczorem smaruje kremem:P a peeling i pumeks to przy okazji :P

      Usuń