poniedziałek, 22 lipca 2013

Z dupą na wierzchu plus recenzja Joanna Sensual:)

Hej kochane!
Dzisiaj temat będzie baaardzo na czasie, ponieważ mamy lato, okres szortów, spódniczek , sukienek. Ja przez lata nie nosiłam takich rzeczy ponieważ:

  •  męczył mnie cellulit,
  •  miałam  wrażenie że mam grube nogi,
  •  od wieku młodzieńczego posiadam rozstępy na nogach,
  •  byłam gothką.... :D

AAAAAle co nieco się zmieniło, troszke schudłam, potem przytyłam ( ciąża), znowu schudłam, zaczęłam ćwiczyć. i Bam. Chcę ubrać szorty i wali mnie mój cellulit... do czasu wizyty w sklepie gdzie lustra pogrubiają i zobaczyłam jak wyglądają moje nogi ( pomijając już rozstępy...)

Pewnie już wiecie ale jakiś czas temu zaczęłam biegać, przy bieganiu wiadomo- ćwiczenia rozgrzewające, ćwiczenia na zakończenie. Do tego dostałam od firmy Joanna zestaw żel pod prysznic i balsam, które mają dawać ujędrnienie i sprężystość. No to dokupiłam masażer. 

Tak się złożyło wszystko w czasie razem że  raz dziennie smarowałam się balsamem, myłam żelem i robiłam masaż masażerem i muszę powiedzieć że ostatnio patrzyłam w lustro i się miło zaskoczyłam ponieważ cellulit jest prawie niewidoczny. Fakt jest jeszcze ale nie ma takich zwałów tłuszczu jak wcześniej. Patrząc tak po prostu w ogóle go nie widać.

Nie wiem w jakim procencie jest to zasługa kosmetyków Joanny ale powiem wam że bardzo ten duet polubiłam i teraz zapraszam na recenzję.

KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC
"Kremowy żel pod prysznic Sensual pielęgnuje Twoje ciało już pod prysznicem. Unikalna receptura została wzbogacona w kolagen morski, który wiąże w skórze wilgoć, poprawia jej jędrność i sprężystość. Używaj codziennie podczas mycia dla efektu gładkiej i świeżej skóry."

Takie działanie obiecuje producent. Co ja o nim myślę?
 Żel bardzo pięknie pachnie, nie jestem w stanie powiedziec jak ale gdybyśmy powąchały go z zamkniętymi oczami to na pewno byłby to zapach kojarzony z kremem.
Żel jest gęstawy jednak bez problemu wylewa się z opakowania i bardzo dobrze się pieni:) Bardzo dobrze myje ( sprawdzane przy pomazaniu niby niezmywalnym pisakiem przez mojego synka:P) Nie wysusza bardzo skóry ale wiadomo nie ma nawilżenia jak przy balsamie, chociaż ja nie czuje niemiłego ściągnięcia i "pekania" skóry jak przy zwykłym mydle. No i zapach na skórze utrzymuje się dość długo nawet jeśli nie użyje balsamu.
Dodatkowo ja na żele pod prysznic depiluje nogi i nie zauważyłam podrażnienia, które niestety zdarza się u mnie bardziej niż często.

Szczerze na pewno kupię ten żel pod prysznic ponieważ baaaardzo mi pasuje, no i 500 ml starcza u mnie na długo. Na dodatek ten zapach mmmm:)

BALSAM DO CIAŁA
"Formuła balsamu Sensual dzięki zawartości kolagenu morskiego intensywnie nawilża Twoją skórę, zapewniając jej optymalną jędrność i poprawę elastyczności"

Moja opinia:
Balsam jest zamknięty w 200 gramowym opakowaniu, które jest charakterystyczne dla kosmetyków Joanna. Konsystencję ma średnio- gęstą, jednak nie ma problemu z roztarciem na skórze, ponieważ staje się wtedy bardzo lekki  i szybko się wchłania  nie zostawiając filmu na skórze. Zapach jest bardzo podobny do żelu pod prysznic jednak jest troszkę bardziej świeży. Nie mniej jednak oba kosmetyki pod względem zapachu pasują do siebie.

Jeśli chodzi o nawilżenie to myślałam że będzie lepsze. Muszę smarować nogi dwukrotnie żeby czuć pełne nawilżenie. Z resztą ciała nie mam tego problemu ( ale nogi to ja mam mega przesuszone). Skóra jest elastyczna, miła w dotyku i nie przesusza się w ciągu dnia. Balsam jak dla mnie starczy na około miesiąc czasu.
Osobiście nie kupię go ponieważ, daje za słabe nawilżenie dla moich nóg, chociaż idealny jest dla osób które lubią lekkie balsamy do ciała:)

Teraz chciałam wam pokazać efekty walki z cellulitem. Niestety nie mam zdjęć "przed" bo nie myślałam że mi się uda choć troszkę zwalczyć, a zdjęcia z przeszłości są od pasa w górę ponieważ wstydziłam się swoich nóg ( mój wielki kompleks....)
tak wiem, grube nogi plus rozstepy mam ale nigdy nie były tak gładkie:P nawet na takich zdjęciach było widać cellulit, dlatego wszystkie usuwałam i paliłam:P
Na pewno na ty nie poprzestane ponieważ mam baardzo dużą skłonność do cellulitu a nie chcę żeby powrócił, dlatego łapię się wszystkich kosmetyków które go niwelują, no i wiadomo bieganie, ćwiczenia, picie dużej ilości  wody...

Tak więc nie łamcie się! Skoro mi się udało,a byłam w opłakanej sytuacji to wam też się uda jeżeli walczycie z pomarańczową skórką!
Tutaj możecie kupić kosmetyki Joanna

P.s pokażę wam moją ulubioną fryzurę na lato:P zamiennik dla kucyka, którego nie znosze:P

Buźka:*


9 komentarzy:

  1. Nie widziałam jeszcze tych produktów, masz ładne nogi i pokazuj je jak najczęściej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak tylko dorwę żel to biore dwa!
      Dziękuje:)

      Usuń
  2. Nie masz powodu wstydzić się nóg - jest dobrze, serio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu tak bym nie pomyślała... ale ciesze się że nie obrzydzam haha:D

      Usuń
  3. Naprawdę nie wiem czego się "czepiasz" swoich nóg.
    Są bardzo ładne i nie powinnaś się ich wstydzić.
    A co do fryzury - rewelacja.
    Fajny kolor.
    Pozdrawiam - Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czepiam się bo to mój kompleks...:D
      Dziękuję:)

      Usuń
  4. Nogi jak najbardziej ładne,więc nie martw się:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jednak mam nadzieje że się jeszcze poprawią:)

      Usuń