środa, 23 października 2013

Jesień w kolorach taupe+ czemu mnie nie było:P


Hej dziewczyny i chłopaki!
Dawno mnie już nie było, na moją nieobecność złożyło się kilka czynników w tym choroba moich domowników. A jak wiadomo kobieta to ma kilka etatów w domu to ja teraz robię jako pielęgniarka:P Tylko stroju nie mam kurcze no:/
Jako że za niedługo kolejna 18tka mi stuknie postanowiłam sobie zrobić mini prezencik i w końcu wybrać się na tatuaż. Poszła ze mną Sylwia za co dziękuję, przynajmniej miałam z kim się ponudzić haha:P Jak kiedyś pisałam,w kwietniu mam także umówiony tatuaż (duży), jednak pomyślałam że dobrze by było gdyby jednak pierwszy raz odbył się przy małym tatuażu i tak oto zapisałam się na wizytę.





Studio w jakim robiłam to Valhalla w Lubinie, bardzo ładne czyste i widać że profesjonalne:) Nic nie bolało nie wiem z kąd te mity że tatuaż tak baaaardzo boli:P Teraz jestem w etapie gojenia się tatuażu więc swędzi jak nie wiem co i powiem że to jest bardziej irytujące:)

No ale żeby nie przedłużać przejdźmy do tematu posta. Iwetto dzisiaj na swoim fb, pokazała swoje cienie w odcieniu Taupe i tym samym mnie natchnęła do zmalowania makijażu w którym kolor Permanent Taupe z Maybelline będzie tematem przewodnim. Dodałam troszkę złota i brązu i wyszło coś takiego:









Nie często u mnie gości brąz bo po prostu go nie lubię, nie mniej wiem że to jest jeden z ulubionych odcieni kobiet, więc postanowiłam coś takiego w końcu zrobić. Jak na złość bardzo dużo w kufrze mam brązów a że mówimy tu o kolorze taupe to nie może zabraknąć też szarości.
Paleta Heaven and Earth MUA




Catrice brąz z kolekcji l'afrique c'est chic

Ale jakoś tak na jesień do brązów zaczęłam się przekonywać:)
W ogóle jesień na mnie dziwnie działa:P
A wy jak malujecie się o tej porze roku?

18 komentarzy:

  1. śliczny tatuaż, malutki, ale bardzo fajny:) ja tego cienia taupe używam do podkreślania brwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No malutki:) ale następny będzie większy a w planach mam jeszcze zrobić cały rękaw:P

      Usuń
  2. Śliczny makijaż lubię bardzo brązy:) A co do tatuażu to ja jakoś się boje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego się bać praktycznie nie boli:P Bardziej boli jak się człowiek zatnie nożem przy krojeniu chleba:P no ale trzeba dobrze tatuatora wybrać:P
      Dziękuję i cieszę się że podoba się makijaż:)

      Usuń
  3. Świetnie wyglądasz w tym kolorze włosów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto by pomyślał, że to permanent taupe. Nie przekonał mnie ten kolor w drogerii :) Jednak tutaj doskonale się komponuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. permanent taupe + kilka dodatków ale swatche są:) Nie jest zły ten cień ale nie wydałabym 30 zł na niego i cieszę się ze kupiłam na promocji:)

      Usuń
  5. Ja brązy lubię - z neutralnych barw są dla mnie najfajniejsze i właśnie jak maluję inne dziewczyny, to najczęściej chcą coś w brązach, rzadko w szarościach. :-) Sama też nie przepadam za szarościami. Twój makijaż jest bardzo fajny, taka jesienna wariacja nt. smoky, nada się na dzień. :)

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja brązów nie cierpie:P chyba że te bardziej rude, ciepłe to ok:)
      Cieszę się że się podoba:)

      Usuń
  6. Bardzo ładny makijaż i fajny tatuaż.
    Ja takimi własnie kolorami (nawet jeszcze "skromniejszymi" się maluje na co dzień ;-)).

    OdpowiedzUsuń
  7. Tatuaż fajny, ale moją uwagę najbardziej przykuła Twoja fryzurka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się przymierzam do tatuażu... najgorzej, że wciąż nie mam pomysłu na motyw :D

    OdpowiedzUsuń