czwartek, 22 listopada 2012

Sesja zakrapiana.....

Hej dziewczyny! Dzisiaj chcę wam przedstawić wyniki sesji ze wspaniałą fotografką Ewą Cichocką, z którą tak bardzo chciałam mieć sesje.... i w końcu się udało!

Pomysłu na sesje nie mieliśmy, po prostu miała byc:)

Wyszło tak że Gosia wylądowała pod wodą. Myśleliśmy że makijaż zaraz spłynie i mamy tylko jedno podejście a tu wielkie zaskoczenie ponieważ woda lała się i lała a makijaż nie spływał... a zrobiłam go bez utrwalaczy! Czyli jednak Dyplomik się przydał haha:P

Okej więcej gadać nie zamierzam zapraszam do obejrzenia zdjec:)






i jeszcze jedno zdjęcie Gosi z asystentem:P czyi jej TŻ który lał wodę:) Dziekujęmy za poświęcenie!


Jak wam się podoba?
Pozdrawiam, Far:*

14 komentarzy: