piątek, 15 marca 2013

Maska która robi...

Nic.


Niestety dzisiaj musze wam opowiedzieć o masce do twarzy z firmy Oriflame która u mnie się nie sprawdza.
Ja nie wiem czy moja skóra jest bardzo toporna, może się przyzwyczaiła do produktów super naturalnych, może wymagam od kosmetyków więcej...

A może po prostu jestem wredna menda i lubię się czepiać.


Nie mniej jednak lubie jak kosmetyk ma jakieś działanie na moja twarz, najlepiej jak jest ono pozytywne, niestety dzisiaj muszę pokazać wam kosmetyk który zabierał mi jedynie po 20 minut z mojego życiorysu i niczym sie nie odwdzięczył.
Przedstawiam Oriflame pure natural moisturizing gel mask




Maska znajduje się w opakowaniu z tworzywa sztucznego, zakręcane jest nakrętką.

Skład:Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Methyl Gluceth-20, Oleth-20, Carbomer, Phenoxyethanol,Hydroxyethylcellulose, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Sodium Hydroxide, Disodium Edta,Methylparaben, Propylene Glycol, Propylparaben, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Ethylparaben, Camelia Sinensis Extract, Menthol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Agar, Polyquaternium-11, Sodium Hyaluronate, Potassium Sorbate, Mica, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Tin Oxide, Ci 73360, Ci 77891, Ci 17200



Jak widać skład nie zachwyca niestety, wszystkie ekstrakty znowu znajdują się za "Parfum".


Konsystencja maski jeż typowo żelowa, w środku znajdziemy zatopione czerwone kuleczki które chyba nie robią z twarzą nic oprócz tego że  wyglądają.
Po nałożeniu maski niestety chwilę pieką mnie oczy, po czym to uczucie ustępuje i po prostu nosze maskę która się częściowo wchłania.
Po zmyciu nie odczuwam specjalnego nawilżenia ani też wysuszenia skóry. Tak jakbym nic na niej nie miała wcześniej.

U mnie ta maska niestety się nie sprawdziła i uważam ją za wielkiego bubla...
Nie polecam!

Kosmetyk testowałam dzięki Agnieszce

9 komentarzy:

  1. Nie mam dostępu do Ori, ale dobrze wiedzieć, że maska się nie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to nie robi nic? Piecze przecież! Ha : ))
    A tak poważnie - dobrze, że o niej napisałaś. Mam okazję zamówić kilka kosmetyków. Od tej maski będę trzymać się z daleka! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak piecze! Jednak pieka mnie oczy przez kilka minutek potem ustaje a z twarza nic...

      Usuń
  3. "Robi" pieczenie :D A tak serio, to dobrze że ostrzegasz. Lepiej takie produkty omijać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ale nie chcialabym wiedziec co robi na jeszcze bardziej wrazliwej cerze...

      Usuń
  4. Niby organiczna i naturalna, a w składzie parabeny i peg

    OdpowiedzUsuń