sobota, 20 kwietnia 2013

Zabalsamowana

Hej:)
Dzisiaj temat nadal "na czasie" czyli troszke o kolejnych kosmetykach Decubal.
Do testów dostałam dwa takie kosmetyki, które prezentują się tak:



Cechy wspólne: opakowania takiej samej wielkości, oba mieszczą po 250 ml kosmetyku.



DECUBAL
CLINIC CREAM
ODŻYWCZY I NAWILŻAJĄCY KREM
DO SKÓRY SUCHEJ I ATOPOWEJ
Oto krem, który może być używany od stóp
do głów. Idealny do stosowania po kąpieli
lub prysznicu. Oryginalny Decubal Clinic
Crea m został opracowany z myślą o potrzebach
skóry suchej i atopowej. Ma codzienne
działanie ochronne i zapobiegawcze. Odżywia
i nawilża skórę dzięki zawartości dimetykonu,
który zmiękcza skórę i tworzy na niej warstwę
ochronną, pozwalającą
zatrzymać wilgoć na dłużej.
Sposób użycia: Do częstego stosowania
na skórę całego ciała.

Składniki (INCI): Aqua, Isopropyl Myristate, Glycerin, Sorbitan Stearate,
Lanolin, Dimethicone, Cetyl Alcohol, Polysorbate 60, Sorbic Acid.
Zawartość substancji lipidowych: 38%.


Balsam jest właściwie bezzapachowy o barwie białej. Jeśli chodzi o zapewnienia producenta to jak najbardziej się pokrywają, skóra jest nawilżona nie mam problemów z suchą skórą szczególnie na nogach, co zawsze było moim problemem szczególnie po depilacji. Konsystencja kremu jest zwarta, gęsta, troszkę długo się wchłania, formuła jest trochę woskowa, przy rozcieraniu bieli skórę ale po dłuższym czasie się wchłania. Zostawia lekko tłustą, błyszczącą warstwę, dlatego balsamu używam głownie na noc, po kąpieli, kiedy moge chwilę "odstać" w balsamie zanim ubiorę się w piżamę.
Zdaję sobie sprawę że kosmetyk jest dla skóry atopowej i bardzo suchej, dlatego wybaczam mu lekkie tłustości na mojej jedynie suchej skórze ciała:) Dzięki temu kosmetykowi nie widzę już siateczki popękanej skóry na nogach, co było moim utrapieniem.
Polecam osobom o bardzo suchej skórze bo przyznam że ten krem jest na prawdę dobry. Wydaje mi się też że bedzie dobry dla osób które np. opalają się na słońcu czy solarium i ich skóra jest odwodniona.

DECUBAL
BODY CREAM
INTENSYWNIE ODŻYWCZY
I REGENERUJĄCY KREM DO SKÓRY
SUCHEJ I BARDZO SUCHEJ
Krem może być używany na całe ciało.
Pomaga skórze w odbudowie jej naturalnej
bariery ochronnej, chroniącej przed działaniem
wody, wiatru i warunków atmosferycznych.
Krem do ciała Decubal Body Crea m zawiera
wiele aktywnych i cennych składników, między
innymi naturalne olejki oraz witaminę E, glicerynę
i lanolinę, które szybko wnikają w skórę,
odżywiając ją i chroniąc.
Sposób użycia: Do stosowania na skórę całego
ciała.



Składniki (INCI): Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Isopropyl
Myristate, Lanolin, Petrolatum, Polyglyceryl-3 Methylglucose
Distearate, Glyceryl Stearate, Tocopheryl Acetate, Cetearyl
Alcohol, Tocopherol, Ceteareth-20, Sodium Cetearyl Sulfate,
Dimethicone, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate.
Zawartość substancji lipidowych: 40%.



Teraz mówimy o "czerwonym kremie"
Przyznam szczerze to z tej dwójki  to jest właśnie mój faworyt. Kosmetyk jest bezzapachowy, albo przynajmniej ja nie czuje żadnego zapachu. Jego konsystencja to lekko rozwodniony budyń zdecydowanie lżejsza niż "białego kremu". Kolor to baaardzo rozbielona żółć,a rozsmarowywanie na prawdę jest świetne.
Bardzo szybko wchłania się w skórę, początkowo pozostawiając na niej delikatny film, który jednak bardzo szybko się wchłania do prawiematu.  Porównując oba kremy pod względem świecenia to np. noga posmarowana  Body Cream jest w porównaniu do Clinic Cream matowa. Jak pisałam wchłanianie jest bardzo szybkie przez co praktycznie po posmarowaniu możemy ubrać ciuchy i nie bac się że będziemy sie kleić. Jeśli chodzi o nawilżenie to ten krem na prawdę dobrze sobie radzi, prawie tak dobrze jak jego konkurent ale mi w sumie nic więcej nie potrzeba.

Podsumowując: oba balsamy do ciała na prawdę są bardzo dobre i osoby z suchą skórą będa zadowolone. Ja jednak bardziej wolę Body Cream przez jego lekkość i szybkość wchłaniania, jednak na bardzo suche plamy na skórze polecam Clinic Cream, który z przesuszem radzi sobie b. dobrze mimo dłuższego wchłaniania.

A wy, jaką macie skórę i czego używacie do nawilżania?
Buźka:*



5 komentarzy:

  1. ja nie mam ulubionego balsamu, zawsze kupuję inny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak robilam, bo nie moglam znalezc idealu. Teraz znalazlam:)

      Usuń
  2. Skórę całego ciała smaruję: euro profit body lotion z Rossmana. A dłonie kremem: cztery pory roku ;) A twarz: NIVEA matujący krem do cery mieszanej/tłustej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam 4 pory roku i niestety u mnie to za malo:P nie slyszalam o tym lotionie musze sobie go zobaczyc:)

      Usuń
  3. Ja już się nie mogę doczekać tych produktów, bo tez je dostanę. Jak tak czytam te recenzje to aż ślinka cieknie

    OdpowiedzUsuń