sobota, 13 lipca 2013

Spękał

Witajcie Moje drogie.
Dzisiaj chcę wam pokazać lakier pękający jaki dostałam dzieki Agnieszce. W sumie to były to dwa lakiery złoty i czarny, czarny był tym pękaczem.


Niestety los nie dał mi szans na cieszenie się lakierem pękającym bo przy którymś razie mi spadł i się stłukł. Ale użyłam go kilka razy i mogę powiedzieć pare słów.
Lakier miał 8 ml pojemności, w opakowaniu jakie widzicie u góry, szklanym, oklejonym naklejką z nazwą serii.
Pękacz jeszcze przed upadkiem był bardzo gęsty, jakby delikatnie plastelinowy z grudkami. Niestety przez to aplikacja była bardzo utrudniona, przy cienkiej warstwie wyglądało jakbym się pobrudziła a przy grubszej nie chciało pękać. Musiałam znaleźć złoty środek. Schnięcie szybkie.


Złoty lakier jest za to idealny. 8 ml,lejący, kryje po pierwszej warstwie, schnie szybciutko:)Bardzo dobrze mi się z nim współpracuje bo nawet i trzyma się długo ( ok 3 dni)

Niestety musiałam wam pokazać lakiery na paznokciach takich jakie wtedy miałam:( Myślę że złoto z Oriflame będziecie mogły jeszcze zobaczyć w innych odsłonach na już lepszych paznokciach.

Podsumowując: złoty lakier całkiem ok, podoba mi się, za to pękająca czerń okropna...

Trafiłyście kiedys na lakier o podobnej konsystencji do mojego?
Buźka:*

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię pękaczy, jakoś nie przemawia do mnie ten efekt...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, złoty jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem dlaczego.. ale nie lubię pękaczy.. jakoś mi się ten efekt nie podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pękacze to też i nie moja bajka :( chociaż kolorystycznie mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń