środa, 11 września 2013

Wstępna i to bardzo opinia o bazie NYX

Hej kochane, jeżeli śledzicie mojego facebooka wiecie że zaczęłam ostro testować bazę pod cienie z firmy NYX. Nie zdążyłam jeszcze jej dobrze potestować ale dostawałam już wiadomości z pytaniami jak mi się jej używa itd. Postanowiłam więc choć bardzo wstępnie opisać jak mi się sprawuje i szczerze mówiąc mam nadzieję że coś dobrego o niej jeszcze dopiszę.


Dokupiłam jeszcze do niej dwie kredki Jumbo i przyznam szczerze że mam ochotę jeszcze na 3 kolorki bo ich pigmentacja jest oszałamiająca.
Wracajmy jednak do bazy. Moje powieki są mega wymagąjące. Tłuste niczym olej kokosowy i bardzo opadające więc na pewno nie możemy nazwać ich łatwymi. Żadem cień nie trzyma mi się dłużej niż 10 minut jeżeli nie użyje bazy. Dotąd używałam dużo baz, które jako tako się sprawowały jednak po kilku miesiącach, tak w czasie 3-6 miesięcy po otwarciu moja powieka bardzo się przyzwyczajała i bazy przestawały działać bądź zwykle w tym czasie się zwietrzały. Nie wiem czy to jest wina obecnie złego czasu moich powiek ale przy mojej wcześniejszej  bazie Paese na początku było super ale w ostatnich dniach zaczeło się psuć. Pora na zmianę azy pomyślałam.
Kiedy zauważyłam w moim Douglasie NYX od razu kupiłam bazę- to u mnie podstawa. 
W czeluściach internetu opinie o niej są różne wręcz podzielone- jedne ją kochają inne nienawidzą.
Jak widzicie mam wersję cielistą w słoiczku. Baza jest konsystencji masełkowej, bardzo dobrze się rozprowadza, chociaż kolor może być za ciemny dla bladziochów- wtedy trzeba sięgnąć po biały odcień.
Jednego tej bazie zarzucic nie można. Mianowicie braku podbijania cieni. ROBI TO JAK SZALONA! Popatrzcie same:
od lewej bez bazy,baza,bez bazy,baza


z bazą i bez bazy- widać jak wydobyła kolor cienia.
Jak widzicie wydobywa kolor jak szalona co jest zdecydowanym plusem. Jej gorsza strona to trwałość. Na samym początku kiedy użyłam na nią krekę Jumbo zrolowała się razem z cieniami po godzinie. Ale doszłam do tego że to była moja wina bo za dużo kredki nałożyłam. Kolejnym razem po jakis 3-4 godzinach zrolowała się wraz z cieniami ale już nie tak bardzo i nie było to bardzo widoczne ale sam fakt że baza nie wytrzymała ostro mnie wkurzył. Dzisiaj postanowiłam zrobić test. Na jedno oko nałożyłam bazę i nie pudrowałam jej i od razu nałożyłam cienie a na drugim oku dodatkowo ją przypudrowałam:
bez przypudrowania 

baza+ puder
Nie patrzcie proszę na jakość makijaży... miały być takie tam testowe:P
Zwykle u mnie bazy bez przypudrowania w ogóle nie trzymały cieni. Dlatego postanowiłam zrobić mały test. Okazało się że po 5h oko na którym baza była przypudrowana była delikanie bardziej zrolowana niż na tym oku na którym cienie były położone od razu bez pudrowania. Jednak po tych 5 h wystarczyło delikatnie poprawić makijaż palcem ( po prostu rozetrzec tam gdzie zrolowane) i makijaż był jak nowy. W obu przypadkach delikatnie tylko baza się zrolowała ale że ja mam do tego uraz po prostu mnie to wkurzało. Myślę że gdybym utrwaliła makijaż fikserem z Kryolanu przetrwałby makijaż cały dzień.
Ale jak mówiłam to jest bardzo wstępne zdanie, nawet nie recenzja na nią będziecie musiały poczekać ze 3 miesiące.
Nie polecam, nie odradzam bo jak mówiłam to być może po prostu zły stan mojej skóry bardzo niekorzystnie wpływa na cały makijaż (alergie).

A wy macie tę bazę?

ps. pokażę wam jak bardzo podbijąją cienie kredki JUMBO
bez kredki, z kredką

u dołu bez zielonej kredki u góry z kredką- widzicie jak ślicznie podbija i zmienia kolor cienia?

swatche kredek:

12 komentarzy:

  1. Widać rożniće ładny makijaż

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. makijaż na szybko ładny to on nie jest:P ale dziękuję:P

      Usuń
  2. mam ją i lubię, może nie tak, jak Inglotową, ale daje radę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałąm inglotową i u mnie się nie sprawdziła bo "zabierała" intensywność cieni:(

      Usuń
  3. wygląda fantastycznie! niesamowicie podbija kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj podbija i wydaje mi się że na cerze bez prolemów będzie super:)

      Usuń
  4. kupiłam ostatnio milka, jestem zachwycona :)

    śliczne makijaże "testowe" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pięknie podbija kolor! Cudo! Jeśli używam bazy to właśnie dla nasycenia koloru, bo u mnie cienie i tak trzymają się cały dzień bez rolowania : ))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta zielona jest boska! Co do bazy to u mnie nawet cienie kremowe bez trzymają się cały dzień, więc nigdy nie miałam z żadną takich problemów

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie podbija kolory! Ale brakuje mi tej trwałości. Artdeco wytrzymuje u mnie cały dzień.

    OdpowiedzUsuń