poniedziałek, 12 maja 2014

Oriflame po raz kolejny czyli seria The One- test:) Pierwsze wrażenie

Hej kochani!Dzisiaj zapraszam was głównie na filmik, w którym przetestowałam kosmetyki z nowej serii Oriflame The One. Jest to seria rozświetlająca i głownie spodziewałam się po tych kosmetykach delikatnego błysku i odświeżenia twarzy tak, aby nie wyglądała na na zmęczoną.
W swoich zbiorach posiadam kosmetyki, które kupiłam sama ( żeby nie było pomówień....), ponieważ mam duży sentyment do tej firmy, chyba każda osoba z mojej rodziny miała jakiś związek z tą marką, nawet mój brat:P


W mojej kolekcji znalazły się kosmetyki podkład, korektor i dwa cienie w kremie. Jeżeli jesteście zainteresowane tym jak się one na mojej  bardzo tłustej cerze spisały zapraszam was do tego filmu:
Postanowiłam jednak że na blog nie będe wklejać filmów, jednak jest to blog na którym wygodniej i milej dla oka widzi mi się tekst w formie pisanej:) Mam nadzieję że to nie będzie dla was utrudnienie:)

Natomiast chcę wam tutaj przybliżyć zdjęcia, które wykonałam w trakcie filmu jak i zdjęcia samych kosmetyków i opowiedzieć wam kilka słów:)

od lewej Beige Pearl, Rose Gold

od lewej: Rose Gold, Beige Pearl

Cienie w kremie są dosyć ciekawe, ponieważ mając na uwadze że te cienie są jednak kremowe, myślałam że bedą takie jak Color Tattoo Maybelline, natomiast tutaj mamy do czynienia z kosmetykami na prawdę dziwnymi, ponieważ przy nakładaniu na palec sa lekko twardawe, lekko kremowe, jednak przy nakładaniu na powiekę już mają formułę prawie jak cień prasowany, co mnie na prawdę zaskoczyło. Ja wzięłam pierwsze dwa cienie z kolekcji, głownie żeby przetestować jak one będą się sprawować na powiece jako rozświetlacz dla reszty cieni np. na środku oka. Jak widzicie kolory mają bardzo przyjemne, przyznam że podobają mi się z kolekcji jeszcze dwa. Natomiast zanim zdecydujecie się na zakup, zalecam oglądnięcie filmu:)
Teraz przejdziemy do podkładu i korektora, które mają za zadanie głownie rozświetlić cerę bo mają w sobie cząsteczki opracowane w technologii HaloLight, które rozświetlają skórę. Podkład wzbogacony jest w filtr  SPF 20. 


Ja mam podkład w odcieniu Porcelain, który od razu po  nałożeniu na twarz wydaje sie lekko żółtawy i idealny dla osób z bardzo jasną karnacją, niestety tutaj następuje po kliku minutkach delikatne ciemnienie, dlatego juz dla bladziochów nie będzie taki super. U mnie jednak nie ciemnieje bardzo więc mogę go solo stosować. Z resztą to samo dzieję się z korektorem. Dla niektórych duży minus, dla mnie też, jednak mogę go używać. Cóż, Oriflame powinno znad ciemnieniem bardzo popracować.

Jeśli chodzi o korektor to całkiem ładnie kryje lekkie sińce i żyłki pod oczami. Ja mam odcień Fair Light który mógłby być jaśniejszy ale też całkiem daje radę:)



I teraz pokażę wam poziom zmiany koloru:
Podkład
Korektor

Jeśli chodzi o zachowywanie się na twarzy pod względem trwałości to mogę wam polecić, jeśli chodzi o kolor to musicie brać pod uwagę to że się korektor i podkład utlenia, natomiast nie w dużym stopniu, nadal myślę że osoby z jasną karnacją dadzą sobie radę. Ale zawsze mogło być lepiej!

I teraz makijaż:


Co myślicie o tej serii Oriflame? Macie coś z tej firmy czy raczej jej unikacie? Ja przyznam że mam z niej kilka perełek i może kiedyś wam je zestawię.... chcecie?

10 komentarzy:

  1. Cienie mi się podobają :) Zaraz zerknę na filmik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oriflame ma bardzo fajne podkłady a ludzie nie wiem dlaczego boją się tej firmy :P Myślę, że na tym tle wypada o wiele lepien niż Avon. Czekam na premiere kolejnej serii The One bo jeszcze będzie jakaś ultra trwała i tam będzie podkład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc poprawkę na ciemnienie ( trzeba brać troszkę jaśniejszy) to na prawdę są to dobre podkłady:) Przynajmniej te co ja mam czyli Perfect Fusion i The One. Lubie mieszać jak i używać solo bo są lekkie i idealne na codzień:)

      Usuń
  3. oriflame jest mi bliski, bo bardzo często kupowałam z katalogu kosmetyki, teraz niestety tego nie robię, bo koleżanka nie prowadzi, a przez internet nie lubię składać zamówień. bardzo fajny korektor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja akurat jestem konsultantką ale zamawiam tylko dla siebie bo lubie wiedzieć co nowego i ciekawego mają:)

      Usuń
  4. ten korektor i podkład od jakiegos czasu mnie strasznie ciekawi :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chętnie poczytam o perełkach z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to w takim razie post się pojawi:)

    OdpowiedzUsuń