Kolejna recenzja blablabla...

Helou:)

Dopadł mnie niechcemisizm. I to baaardzo niekontrolowany, co u mnie przejawia się siedzeniem w piżamie i dołowaniem się pięknymi makijażami z neta.
Siedze tak i siedze w tej nieszczęsnej rozciągniętej piżamie. Nie chce mi się czasem nawet głowy umyć a co dopiero robić makijaż czy pisać recenzyje. Słowem jednym mam formę spadkową i czekam na ten jeden tydzień w miesiącu w którym włącza mi się megalomania. Fakt faktem wtedy pieniądze przepłwają mi przez palce niczym woda z kranu w czasie mycia twarzy, moim najbliższym obrywa się " bo przecież jestem zajebista i ktoś chce mi podskoczyc??" Taaaak wachania nastroju to mój konik, jest to strasznie męczące ale jak już przyjdzie dzień w którym czuje się dobrze- raz na kilka miesięcy- jestem w niebie.

Nie mniej jednak nie o moim zdrowiu psychodelicznym  na blogu mowa ale o kosmetykach i tak właśnie dzisiaj będzie.

Ekhem, dwa kremy do facjaty będą dzisiaj, o!

Jak widzicie oba kremy pochodzą z jednej stajni. Dlatego w sumie je sobie ( i wam) porównam.

Zaczynamy :

DECUBAL FACE CREAM

ODŻYWCZY I INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY

KREM DO TWARZY

Dostarcz swojej suchej skórze twarzy składników odżywczych stosując

łagodny krem do twarzy DECUBAL FACE cream. Krem ten łagodzi

i pielęgnuje dzięki zawartości naturalnego składnika tłuszczowego, jakim

jest lanolina zapobiegająca świądowi, suchym plamom oraz ewentualnemu

nieprzyjemnemu uczuciu napięcia skóry twarzy.

Krem zawiera poza tym witaminę E, która ma działanie zmiękczające.

Szybko wnika w skórę i nie tłuści - dlatego doskonale nadaje się pod makijaż.

Sposób użycia: Do codziennego stosowania na skórę twarzy – do cery suchej.

Składniki (INCI): Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Cetyl Alcohol, Sorbitan Stearate, Glyceryl

Stearate, Citric Acid, Lanolin, Polysorbate 60, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Carbomer, Tocopherol,

Ethylhexylglycerin, Sodium Gluconate, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate.

Zawartość substancji lipidowych: 18%.

Od razu mówię że moja twarz jest tłusta. Oczywiście powiadomiłam o tym odpowiednie osoby, uznali jednak że wyślą mi wszystkie kosmetyki.

Po pierwsze: opakowanie. Słoik, mieszczący 75 ml produktu z matowego białego plastiku. ładnie się prezentuje jednak ja nie lubię takich opakowań bo wkładając łapkę zawsze coś zostawiamy w kremie, cóż niehigieniczne to troszkę nawet jak wcześniej umyje ręce.

Krem wydaje sie być gęsty jednak taki nie jest. Bardzo łatwo się rozsmarowuje i szybko wnika w skórę twarzy. Automatycznie niweluje efekt sciągnięcia twarzy po myciu. Skóra jest przyjemna w dotyku, gładka i miekka:) Przez chwilę zostawia u mnie lekko tłusta warstwę, ale jak pisałam mam cerę tłustą, przy suchych na pewno się wchłonie w całości.

Krem jest bardzo dobry pod makijaż,  nie roluje się ani nie waży się na nim podkład.

Jeśli chodzi o nawilżenie to po ok 4h musze nałożyć kolejną warstwę bo skóra czuje się już sucha ale nie ściągnięta. 

Jeśli chodzi o minusy zauważyłam że krem jakby troszkę mnie zapchał (?)tzn od czasu kiedy używam tego kremu zauważyłam powiększenie się  zaskórników, a przypominam że jestem po "kuracji" kremem z Azleo i          hydrolatem oczarowym. 

Krem nie jest zły, jednak brakuje mu tego "czegoś", co by mnie zachwyciło. Jednak bardzo spodobał mi się :

DECUBAL FACE

VITAL CREAM

WYPEŁNIAJĄCY I REWITALIZUJĄCY

KREM DO TWARZY

Ten krem ma szczególne właściwości odżywcze

oraz regenerujące i nie zawiera żadnych środków

konserwujących. W skład kremu wchodzi wiele cennych

i aktywnych składników – między innymi kompleks

ceramidów identyczny z naturalnie występującymi

w skórze, witamina B3, witamina E oraz masło shea.

Krem Decubal face vital nie natłuszcza, szybko się

wchłania pozostawiając matową powierzchnię. Dlatego

doskonale nadaje się również pod makijaż. Sposób

użycia: Do codziennego stosowania na skórę twarzy.

Składniki (INCI): Aqua, Pentylene Glycol, Cetearyl Isononanoate, Glycerin,

Niacinamide, Simmondsia Chinensis Oil, Glyceryl Stearate, Dicaprylyl Carbonate,

Glyceryl Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol,

Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Magnesium Aluminum Silicate,

Sorbitol, Ceramide 6 II, Ceramide 3, Phytosphingosine, Galactoarabinan,

Cholesterol, Tocopherol, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Polyglyceryl-2

Dipolyhydroxystearate, Sodium Stearoyl Lactylate, Caprylic/Capric Triglyceride,

Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Gluconate, Sodium Hydroxide.

Zawartość substancji lipidowych: 21%.

Czyli ten w opakowaniu Air-less za które na samym początku ma wielkiego plusa! Opakowanie mieści 50 ml kremu, który przyznam jest całkowicie bezzapachowy.

Produkt jest lekki, bardzo dobrze się wsmarowuje i wchłania i baaardzo porządnie nawilża twarz! Skóra jak przy poprzednim jest miła w dotyku i bardzo mięciutka ale za to tutaj uczucie nawilżenia pozostaje na dużo dłużej. Tak samo jak poprzednik jest bardzo dobrą bazą pod makijaż, na dodatek ten wchłania mi się do matu i skóra sie po nim  nie świeci.

Po tym kremie w ogóle nie zauważyłam żadnych krostek czy, zwiększenia zaskórników na twarzy. Jest dla mnie absolutnym hitem i jak mi się już skończy będę musiała gdzieś o znaleźć lub kupić przez internet.

Bardzo podoba mi się to że po używaniu dość długim kremów moja skóra twarzy nie jest już odwodniona, mimo że jest tłusta. Wygrywa jednak Face Vital Cream ze względu na to że nie spowodował na mojej twarzy żadnych niepożądanych zmian:)

Jeżeli macie okazję kupić gdzieś kremy Decubal na prawdę wam je polecam, bo może u was też się dobrze sprawdzi:)

Buźka, Far:)