Witajcie.
Dzisiaj nadszedł czas na kolejny post z serii makijaży okładek płyt Muse.
Jak widzicie po tytule będzie to makijaż inspirowany Origin and Symmetry. Jest to drugi album zespołu Muse, z trasy koncertowej z tej płyty możecie także natknąć się na dvd Hullabaloo, tak więc oczywiście polecam:)
Jeśli chodzi o ulubione piosenki z teto albumu to polecam wam oczywiście najlepsze "Plug in Baby", które zawsze dostarcza mi pozytywnej energii nawet jak mam gorsze dni, "New Born", piękny cover "Feeling Good"( ach ten falset mniam!), "Bliss" oraz oczywiście "Megalomanię" która ze względu na tytuł jest mi bardzo bliska.
Ok to może przedstawię wam już makijaż:
Wybaczcie ale tym razem nie podam spisu kosmetyków bo makijaż robiłam jakiś czas temu i teraz po prostu nie pamiętam:)
Nie jestem do końca zadowolona z makijażu, a moze bardziej ze zdjeć bo niestety mój aparat potrafi zawodzić i pozmieniać jednak kolory. Na żywo pomarańcz był bardziej pomarańczowy a czerń bardziej czarna.... no ale pokazuje co mam bo przy ciemnym świetle na dworze raczej nic lepszego nie dam rady wykombinować:(
Dzisiaj nadszedł czas na kolejny post z serii makijaży okładek płyt Muse.
źródło |
Jak widzicie po tytule będzie to makijaż inspirowany Origin and Symmetry. Jest to drugi album zespołu Muse, z trasy koncertowej z tej płyty możecie także natknąć się na dvd Hullabaloo, tak więc oczywiście polecam:)
Jeśli chodzi o ulubione piosenki z teto albumu to polecam wam oczywiście najlepsze "Plug in Baby", które zawsze dostarcza mi pozytywnej energii nawet jak mam gorsze dni, "New Born", piękny cover "Feeling Good"( ach ten falset mniam!), "Bliss" oraz oczywiście "Megalomanię" która ze względu na tytuł jest mi bardzo bliska.
Ok to może przedstawię wam już makijaż:
Wybaczcie ale tym razem nie podam spisu kosmetyków bo makijaż robiłam jakiś czas temu i teraz po prostu nie pamiętam:)
Nie jestem do końca zadowolona z makijażu, a moze bardziej ze zdjeć bo niestety mój aparat potrafi zawodzić i pozmieniać jednak kolory. Na żywo pomarańcz był bardziej pomarańczowy a czerń bardziej czarna.... no ale pokazuje co mam bo przy ciemnym świetle na dworze raczej nic lepszego nie dam rady wykombinować:(
jedna z najlepszych płyt w ich dorobku!:)
OdpowiedzUsuńLeszpy jest tylko Showbiz:)
UsuńLA! Świetny makijaż!!! Normalnie rewelacja, uwielbiam tak podkreślone oczy. Wielkie brawa, Kochana!
OdpowiedzUsuńDziekuje :) nie myslalam ze sie spodoba a tu prosze:) jestem milo zaskoczona:)
UsuńMimo wszystko i tak sam makijaż jest rewelacyjny nawet jeśli kolory miały być troszkę mocniejsze to dla mnie i tak jest super sama w życiu tak nie zrobię :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Troche praktyki i wszystko stanie sie prostsze:) ciesze sie ze ci sie podoba:)
UsuńFantastyczny makijaż i co za precyzja:-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozplanowane kolory! Bardzo mi się to podoba. Razem z Muse :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Slomko:)
Usuńbardzo ciekawe, podoba mi sie :D zwlaszcza ta biala powieka
OdpowiedzUsuńA dziekuje bardzo:) biala powieka to cien White Miyo z tego co pamietam:)
Usuń