Bokeh/ spotlight makeup tutorial

Hej!
Dzisiaj przychodzę do was z jednym z moich ulubionych typów makijażu. Nie mam pojęcia czy to ma swoją nazwę ( jak ma to dajcie znać)  w języku polskim, ja to zawsze nazywałam właśnie spotlight lub bokeh makeup.


Cała sztuka w tym makijażu polega na tym, żeby ciemnym cieniem "zatoczyć koło" od wewnętrznego kącika, przez załamanie powieki, aż do zewnętrznego kącika, kończąc na dolnej powiece. Środek powieki powinien być jasny, rozświetlony. Dzięki temu makijaż z jednej strony będzie mocny, ale rozświetlony i nie taki oczywisty.

Tutaj pokazuję wam dzienną wersję tego makijażu wykonaną głównie na palecie Catrice Absolute nude, ale uważam że makijaż wygląda o wiele ciekawiej kiedy jest wykonany matowymi cieniami.

1. Nakładam bazę na powiekę, tutaj jest to kredka Nyx Jumbo pencil w odcieniu Milk. Pod łuk brwiowy nakładam korektor a następnie wszystko gruntuję białym i cielistym cieniem.
2. Na wewnętrzny i zewnętrzny kącik powieki ruchomej nakładam najciemniejszy cień z palety lekko rozcierając.
3. Nie dokładając cienia na pędzel wykonuję łukowaty ruch pędzlem do rozcierania tak aby rozetrzeć granice cienia tylko w załamaniu.
4. Na środek powieki nakłądam jasno brązowy cień z palety i zacieram jego granicę z wcześniej nałożonym cieniem.
5. Na wewnętrzny i zewnętrzny kącik powieki nakładam odrobinę czarnego matowego cienia i rozcieram go w łuk tak jak postąpiłam z pierwszym cieniem. Na dolną powiekę nakładam najciemniejszy brąz a jej środek rozświetlam jasno brązowym cienie,który nałożyłam na środek powieki ruchomej.
6. Tuszuje rzęsy a na linię wodną kładę cielistą kredkę.

Jak wam się podoba taki makijaż?  A może wolicie zaznaczać jedynie zewnętrzny kącik?